Nie ulega wątpliwości, że ogródki działkowe są od zawsze ukochanym miejscem wielu ludzi. Możemy oddać się relaksowi, uprawiać ulubione warzywa i owoce, a zioła wyrastają nam wprost pod stopy. 

Seniorzy jadą na działeczkę w każdej możliwej chwili, aby zadbać o rabatki, wzmocnić płot, czy oporządzić podopiecznych w szklarni. Sezon dla działkowców jest w rozkwicie, więc warto przypomnieć sobie pewne zasady, dzięki którym będzie mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś niepożądany zechce nas "odwiedzić" i odebrać nam naszą własność.

Przypadkowy spacerowicz może mieć złe zamiary

Choć włamania do altan zdarzają się przez cały rok, to w sezonie od marca do pierwszych mrozów jesteśmy obecni na terenie działki, dlatego też jesteśmy narażeni na spotkanie z rabusiem, który mógł się nas nie spodziewać. Warto zatem zapamiętać kilka prostych zasad, dzięki którym będzie mu trudniej zrobić nam krzywdę i/lub okraść nas z wartościowych rzeczy.

Nie chodzi tu o uparte ptaki, które obdziobują nam wiśnie z drzewa, czy ślimaki pochłaniające nasze sadzonki sałaty, a o włamywaczy, często uzbrojonych w łomy, siekiery, czy młotki. Warto zatem pamiętać, aby unikać samotnych wypraw na działkę. We dwoje to i raźniej i łatwiej przepłoszyć ewentualnych rabusiów.

Pamiętajmy też, że nie każdy spacerowicz oferujący pomoc ma dobre intencje. Zwróćmy uwagę, czy osobnik ma przy sobie plecak lub jakąś torbę, choć to nie musi być 100-procentowy wyznacznik. Dla bezpieczeństwa lepiej podziękować za ofertę pomocy i stanowczo odmówić ewentualnej gościny.

Chowaj wartościowe przedmioty

Nie zostawiajmy na widoku wartościowych rzeczy, jak telefon, torebka, klucz do samochodu czy wiertarka. To może zachęcić rabusia do próby okradzenia nas, gdy tylko znikniemy w szklarni lub na tyłach altanki. Głośna muzyka także może nas rozproszyć i sprawić, że nie usłyszymy podejrzanych dźwięków.

Przenigdy nie zostawiajmy z przodu narzędzi ogrodniczych, jak motyka, grabie, czy widły, bo mogą posłużyć komuś jako broń do zrobienia nam krzywdy. Nie ułatwiajmy złodziejom zadania, szczególnie gdy mamy ochotę na przyjemną drzemkę!

Warto mieć dobre relacje z sąsiadami

Zasada, od której właściwie powinnam zacząć — dbajmy o dobre relacje z sąsiadami działkowcami, gdyż "w kupie raźniej" i bezpieczniej. Gdy nie mamy monitoringu, sąsiad za płotkiem zawsze zachowa czujność i w razie potrzeby przepłoszy rabusia z naszej działki.